O
wizycie w Twardej i spotkaniu z zespołem „Sami Swoi” piszą nasi
młodzi dziennikarze:
Spodziewaliśmy się
zespołu z perkusją i gitarą elektryczną, a okazało się, że
jedziemy do pań śpiewających ludowe piosenki! (Marysia)
Patrycja S.: Myślałam,
że to stare babcie, które oprócz robienia na drutach i oglądania
„Mody na sukces” nucą sobie ludowe przyśpiewki...
Magda: Panie z
zespołu zaczęły nam opowiadać o tym, jak trafiły do zespołu,
kto w nim obecnie jest... Opowiadały o legendzie Twardej, o
tradycjach i obyczajach. Opowiedziały też o paru smutnych
zdarzeniach. Niektórzy członkowie niestety zmarli. Zespół miał
chwile zwątpienia, ale dzięki determinacji i chartowi ducha,
wszystko odbudowano...
Łukasz: Zobaczyłem
kawałek ich życia...
Gosia: To było
coś niesamowitego! Sposób, w jaki każda z pań opowiadała o swoim
hobby, to, jak każda z nich przeżywała wspominane wydarzenia. Te
uczucia widoczne na ich twarzach...
Ewa: Był to moim
zdaniem najlepszy wywiad, jaki udało nam się razem przeprowadzić... przypominał bardziej rozmowę...
Magda: Bardzo
zaskoczył mnie fakt, że w zespole są też dziewczyny w naszym
wieku. Pytałyśmy je o wiele rzeczy: o szkołę, o to, jak się
czują w zespole, czy takie zajęcie sprawia im radość.
Marysia: Było to
dla nas kompletnym zaskoczeniem! Przecież nam teraz w głowie tylko
komputer, koledzy i telewizja. Większość z nas wstydzi się iść
gdzieś np. z babcią. Uważamy, że są z innego świata i nie da
się z nimi dobrze bawić... nic bardziej mylnego. Te dziewczyny
dogadują się ze swoimi babciami, sąsiadkami tak samo, jak z
rówieśnikami.
Patrycja S.: Na
pytanie, czy panie z zespołu im „babciują”, odpowiedziały, że
te panie są jak koleżanki!
Magda: Jedna z dziewczyn zaproponowała nam, że przyniesie swój strój.
Ola T.: Zgłosiłam
się na ochotniczkę, aby go założyć.
Magda: Wyglądałaś
naprawdę fajnie. Oczywiście zrobiliśmy zdjęcia!
Łukasz: Na pewno
zapamiętam ich słowa: „robimy to, żeby zachować naszą tradycję
i folklor”.
Ewa: Nigdy nie
interesowałam się tradycją i folklorem i nie wiedziałam, że będę
się tak świetnie bawić! W czasie próby panie zaczęły śpiewać
bardzo skoczne piosenki, które wszystkim się chyba spodobały, bo
po chwili my – dziennikarze – też się przyłączyliśmy. Śpiew
przerodził się w taniec – niestety dość amatorski – ale panie
nas mimo wszystko pochwaliły!
Ola T.: Myślę,
że było nas słychać w całej wsi!
Ewa: Chociaż nie
chciałabym być w takim zespole, mimo wszystko uważam, że to
świetna zabawa. W tym właśnie tkwi różnica: mnie to cieszy i
sprawia mi radość, ale oni to naprawdę kochają...
Łukasz:
Przeżyliśmy wspaniałą przygodę.
Więcej o "Samych Swoich":
http://www.tomaszow-tit.pl/artykul,Srebrny_jubileusz_z_folklorem,759.html
http://www.tomaszow-tit.pl/artykul,Srebrny_jubileusz_z_folklorem,759.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz